Dla kogo budowane były i są miasta? | podsumowanie lutowego POP2

Miasta mają płeć.

Badania wykazują, że można wskazać grupę wyraźnie uprzywilejowaną – dorosłą osobę, najczęściej płci męskiej, zatrudnioną, sprawną i zmotoryzowaną. Urbaniści i urbanistki dwudziestego wieku, niesieni ideami modernizmu, zdali się zapomnieć o potrzebach pieszych, osób starszych i mniejszości. W efekcie aranżacja stref publicznych (a nierzadko też prywatnych) do dziś potęguje społeczne nierówności. Przestrzenie naszych miast wciąż wymagają pogłębionej analizy, diagnozy i aplikacji działań naprawczych.

Na lutowym spotkaniu POP2 w Galerii Wnętrz DOMAR, wraz z architektką Joanną Majczyk, rozmawialiśmy o płci miasta i architektury. O relacjach między „kobiecym” i „męskim” doświadczeniem architektury i o tym, czy przestrzeń może wzmacniać role płciowe.

Miasto jako układ warstw.

„Jeśli popatrzymy na nasze miasto w perspektywie nie tylko ostatnich dekad, to zobaczymy różne odniesienia do aktualnych w danym momencie mód urbanistycznych, nakładających kolejną warstwę na miasto, w którym żyjemy. Każda z tych warstw tworzyła miasto tu i teraz, często pod wpływem impulsu społecznego lub politycznego. Nie uwzględniała strategicznego myślenia o przestrzeni, jej znaczenia w przyszłości i jej wartości/ użyteczności dla wszystkich mieszkańców, nie tylko mężczyzn, ale też kobiet” – mówiła Joanna Majczyk.

Popularyzujące się feministyczne podejście do projektowania stawia na pierwszym miejscu równouprawnienie – co warto podkreślić – wszystkich grup społecznych.

Feministyczne planowanie miast.

W Polsce projektowanie z uwzględnieniem potrzeb kobiet zwane m.in. z języka angielskiego gender mainstreaming jest traktowane jako feministyczna ciekawostka, na obrzeżu głównych nurtów projektowania urbanistycznego. Tymczasem wygrywający we wszystkich plebiscytach na najlepszą jakość życia Wiedeń jest miastem, w którym od ponad 30 lat działa Eva Kail, urbanistka i propagatorka projektowania z uwzględnieniem potrzeb płci. To ona od lat przekonuje, że projektowanie dla kobiet skutkuje większą sprawiedliwością społeczną.
Rezultatem jej działania był Frauen-Werk-Stadt (Kobiety-Praca-Miasto), kompleks mieszkaniowy stworzony przez kobiety i ukończony w 1997 roku. Charakteryzowała go „kobieca” perspektywa na każdym możliwym poziomie: od przechowalni wózków na wszystkich piętrach, przez szerokie klatki schodowe zachęcające do interakcji sąsiedzkich, elastyczne układy mieszkań i jakościowe pomieszczenia pomocnicze. Ta perspektywa, zbudowana na wrażliwości społecznej, umiejętności wchodzenia w subtelny dialog z otoczeniem, sprawiła, że ważne stały się takie zagadnienia jak: rozplanowanie i wysokość budynków mieszkalnych, bezpieczeństwo ruchu pieszego, wartość parków i terenów zielonych, dostęp do toalet i unikanie przestrzeni, które mogą być postrzegane jako budzące lęk.

Architektura cienia – toalety.

Dłuższe kolejki do damskiej toalety są oczywiste jak prawa fizyki. Temat znaczenia toalet w przestrzeni publicznej świetnie przedstawiły Barbara Nawrocka i Dominika Wilczyńska w artykule „Jak być feministką / feministą, nie wychodząc z WC?”, którego fragment przytaczamy poniżej.

„Według Warunków Technicznych, podstawowych wytycznych w polskiej architekturze, zapisano, że „w ustępach ogólnodostępnych powinna przypadać […] co najmniej jedna miska ustępowa i jeden pisuar na 30 mężczyzn oraz jedna miska ustępowa na 20 kobiet”. To znaczy, że w budynku przeznaczonym dla 120 osób, w równym podziale na płcie, należy zaprojektować cztery oczka w toalecie męskiej i trzy w damskiej. […] Dodajmy wszystkie komplikacje związane z ubraniem czy menstruacją, które składają się na to, że kobiety potrzebują na skorzystanie z WC więcej czasu niż mężczyźni. To nic, że kobiety mają obiektywnie mniejsze pęcherze, więc do toalety muszą chodzić częściej. Statystycznie częściej też cierpią na infekcje dróg moczowych. To przede wszystkim kobiety towarzyszą w WC dzieciom, sprawują opiekę nad osobami z niepełnosprawnością, mają na głowie starszych członków rodziny. Tradycyjny podział ról wspiera projektowana infrastruktura, bo znacznie częściej toaleta przystosowana dla osób na wózkach i wyposażona w przewijak będzie toaletą damską. Jakby tego było mało, kobiety menstruują i zachodzą w ciążę, a nasze ubrania, w przeciwieństwie do męskich, nie są zaprojektowane do błyskawicznego skorzystania z ustępu. Jeszcze większym problemem niż czekanie w kolejce jest brak toalet w ogóle” [1].

Brak dostępu do publicznych toalet nie dotyczy tylko kobiet. W badaniu Fundacji Na Miejscu prowadzonym wśród seniorek i seniorów oraz osób z ograniczoną sprawnością 61% pytanych zadeklarowało, że świadomie skracają swoje wyjścia do miasta z powodu braku dostępu do toalety [2]. Ten globalny problem, który dotyka przede wszystkim osób starszych, osób z niepełnosprawnością oraz kobiet, zauważyły takie miasta jak Londyn czy Paryż, tworząc mapy sieci publicznych toalet [3].

Fair Shared City – miasta sprawiedliwego dostępu.

Koncepcja Fair Shared City zakłada respektowanie potrzeb wszystkich korzystających z miasta. Miasta projektowanego inkluzywnie. Nie byłoby tej koncepcji bez podłoża, które zbudowało gender planning i mainstreaming. Miasta sprawiedliwego dostępu cechuje wysoka jakość projektowa osiągana dzięki systematycznej ocenie potrzeb różnych użytkowników i nie chodzi oczywiście tylko o kontekst płci biologicznej. Ważne są również role społeczne i życiowe – w tym praca opiekuńcza i różne korzenie kulturowe.

Płeć miasta.

Często słyszymy w środowisku projektowym, że „architektura nie ma płci”, „miasto nie ma płci”. Miasto jest zbiorem usług zaprojektowanych do pełnienia konkretnych funkcji i odpowiadania na konkretne potrzeby. Najwyższa pora zadać pytanie: „czyje potrzeby realizuje miasto?”, choć może lepiej zapytać, czyje potrzeby pomija?

Gościni: Joanna Majczyk – architektka, adiunktka na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej. Bada architekturę XX-wieku, jej twórców i twórczynie oraz relacje między architekturą a sztuką i polityką. Autorka monografii „Miasta, migracje, modernizmy. Architektura Andrzeja Frydeckiego”, obecnie (z Agnieszką Tomaszewicz) pracuje nad książką poświęconą zagadnieniu „paragrafu aryjskiego” w polskim środowisku branżowym lat 30. XX w. Popularyzatorka architektury z uwzględnieniem roli kobiet w jej tworzeniu. Ambasadorka programu „Dziewczyny do nauki”.

O projekcie: POP2 to cykl spotkań sieciujących obszary projektowania wnętrz i infrastruktury miast, nowoczesnej technologii i nauki, przedsiębiorczości i innowacji społecznych. Rozmawiamy o przestrzeni miasta jako idei przenikających się zależności, o zrównoważonym rozwoju i gospodarce przyszłości, o funkcjonowaniu w ograniczonym komforcie oraz o poszukiwaniu źródeł empatii i optymizmu. Przyglądamy się różnym scenariuszom przyszłości – zarówno skali makro, jak i mikro – na poziomie miasta i małego habitatu.

Moderacja: Katarzyna Świętek

Organizator: Galeria Wnętrz DOMAR

Koproducenci wiedzy: Uniwersytet SWPS, Wydział Architektury Politechniki Wrocławskiej, Dziewczyny do nauki

[1] Jak być feministką / feministą, nie wychodząc z WC? Barbara Nawrocka, Dominika Wilczyńska, Autoportret 3 [78] 2022, Nierówność w przestrzeni, https://www.autoportret.pl/artykuly/jak-byc-feministka-feminista-nie-wychodzac-z-wc/

[2] Brak dostępnych toalet wyklucza – informuje Fundacja Na Miejscu i rozpoczyna kampanię „Załatw to na mieście”, ngo.pl, 19.11.2021, https://publicystyka.ngo.pl/brak-dostepnych-toalet-wyklucza-informuje-fundacja-na-miejscu-i-rozpoczyna-kampanie (dostęp 25.02.2024).

[3] Great British Public Toilet Map, https://www.toiletmap.org.uk/?fbclid=IwAR3IPxm2cdL9GzOlmlEQ3AFJ63Wg-PBuuJEjaNFD9_6jWCpcITQCG1BBisY; mapa toalet w Paryżu, https://capgeo.maps.arcgis.com/apps/Media/index.html?appid=5cfe04ec1774425393fbd8a5dbd47ce0 (dostęp 25.02.2024).




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *